Wstęp:
Istnieje wiele możliwość wyegzekwowania przez przedsiębiorcę polskiego roszczeń wynikających z podpisanej z przedsiębiorcą amerykańskim umowy bądź kontraktu, pomimo faktu, iż Polskę i Stany Zjednoczone nie wiążą żadne umowy międzynarodowe, których przedmiotem byłaby jurysdykcja i wykonywanie orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych. Polska podpisała Konwencję z Lugano o jurysdykcji i wykonywaniu orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych i handlowych (Dz. U. 2000 r., Nr 10, poz. 132), dotyczącą tej problematyki, jednakże USA nie jest jej stroną. Oznacza to, że wykonywanie w Polsce zagranicznych orzeczeń sądowych w sprawach cywilnych odbywa się w oparciu o postanowienia Kodeksu postępowania cywilnego w przypadku procesów toczących się przed sadem polskim.
Zgodnie z ustawą z dnia 12 listopada 1965 r. Prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. 1965 r., Nr 46, poz. 290 ze zmianami) do zobowiązań z umów nie wymienionych w art. 27 i art. 28 tejże ustawy stosuje się, jeżeli strony nie dokonały wyboru prawa, prawo państwa, w którym umowa została zawarta. Zgodnie z powyższym jeżeli strony nie mają siedziby albo miejsca zamieszkania w tym samym państwie i nie dokonały wyboru prawa, stosuje się (art. 27 ustawy Prawo prywatne międzynarodowe):
1) do zobowiązań z umowy sprzedaży rzeczy ruchomych lub umowy dostawy - prawo państwa, w którym w chwili zawarcia umowy ma siedzibę albo miejsce zamieszkania sprzedawca lub dostawca;
2) do zobowiązań z umowy o dzieło, umowy zlecenia, umowy agencyjnej, umowy komisu, umowy przewozu, umowy spedycji, umowy przechowania, umowy składu - prawo państwa, w którym w chwili zawarcia umowy ma siedzibę albo miejsce zamieszkania przyjmujący zamówienie, przyjmujący zlecenie, agent, komisant, przewoźnik, spedytor, przechowawca lub przedsiębiorstwo składowe;
3) do zobowiązań z umowy ubezpieczenia - prawo państwa, w którym w chwili zawarcia umowy ma siedzibę zakład ubezpieczeń;
4) do zobowiązań z umowy o przeniesienie praw autorskich - prawo państwa, w którym w chwili zawarcia umowy ma siedzibę albo miejsce zamieszkania nabywca tych praw.
§ 2. Jeżeli nie można ustalić siedziby albo miejsca zamieszkania strony określonej w paragrafie poprzedzającym, stosuje się prawo państwa, w którym umowa została zawarta.
§ 3. Do zobowiązań z umów zawieranych w zakresie przedsiębiorstwa, zamiast prawa państwa, w którym ma siedzibę osoba prawna albo miejsce zamieszkania osoba fizyczna, stosuje się prawo państwa, w którym znajduje się siedziba przedsiębiorstwa.
Ponadto zgodnie z art. 28 w/w ustawy do zobowiązań z umów giełdowych stosuje się prawo obowiązujące w siedzibie giełdy, chyba że strony dokonały wyboru prawa. Przepis ten stosuje się odpowiednio do zobowiązań z umów zawieranych na targach publicznych.
Zasadnicze znaczenie dla osób zawierających umowy na terenie Stanów Zjednoczonych ma fakt, iż zgodnie z jednolitym kodeksem handlowym USA (Uniform Commercial Code - UCC) każdy kontrakt o wartości powyżej 500 USD powinien być zawarty na piśmie. W nim strony szczegółowo określają swoje prawa i obowiązki, aby w przyszłości uniknąć sporów sądowych. Fakt ten ma kluczowe znaczenie w późniejszym dochodzeniu roszczeń pieniężnych zarówno na drodze polubownej jak i sadowej.
Termin przedawnienia
Przedział czasu, w którym składać można pozew (statute of limitations) oznacza okres w którym, po zaistnieniu spornych okoliczności, można wnosić o ich rozstrzygnięcie przed sądem. W zależności od konkretnego stanu, okres przedawnienia dla umowy zawartej na piśmie wynosi od lat trzech do - piętnastu. Jednakże w przypadku, gdy w momencie zawarcia umowy siedziby handlowe stron umowy międzynarodowej sprzedaży towarów znajdują się w umawiających się państwach (tak jak w przypadku umowy stron polskiej i amerykańskiej) zastosowanie znajdzie uznana przez Polskę Konwencja o przedawnieniu w międzynarodowej sprzedaży towarów sporządzona w Nowym Jorku dnia 14 czerwca 1974 roku (Dz.U. z dnia 13 maja 1997 r). Zgodnie z art. 8 niniejszej Konwencji termin przedawnienia, a wiec termin po którym roszczenia nie mogą być dalej dochodzone z powodu upływu pewnego okresu czasu - wynosi 4 lata, zatem jest krótszy niż termin przedawnienia określany przez prawo wielu stanów.
Postępowanie przedsądowe
Aby strona dochodząca swoich roszczeń mogła uniknąć kosztów sadowych, które obciążają powoda w przypadku wniesienia sprawy do sadu, warto jest w pierwszej kolejności próbować samemu dotrzeć do dłużnika, aby upomnieć się o dług pisemnie lub telefonicznie. Niewątpliwie już na tym etapie sprawy można zwrócić się o pomoc do kancelarii prawnej lub firmy windykacyjnej, która zajmie się odzyskaniem długu dla wierzyciela. Rynek windykacyjny w Stanach Zjednoczonych jest jednym z największych i najstarszych tego typu na świecie, co oznacza, że wierzyciel ma do wyboru olbrzymią liczbę firm specjalizujących się w odzyskiwaniu przeterminowanych wierzytelności (Collection Agencies) a także agencji zajmujących się zbieraniem, przekazywaniem i udostępnianiem informacji dotyczących dłużników (Credit Reporting Agencies). Amerykańskie firmy windykacyjne podzielić można na następujące grupy:
Odzyskiwanie zaległości płatniczych względem dostawców usług jest typowym zadłużeniem przekazywanym do powyżej wymienionych instytucji. Zlecenie sprawy firmie windykacyjnej odbywa się poprzez wypełnienie właściwych formularzy on-line a następnie przesłanie (drogą pocztową) dokumentów potwierdzających zawarcie uprzednio pomiędzy stronami umowy (np. faktury, nie mających pokrycia czeków, oświadczenia dłużnika).
Warty podkreślenia jest fakt, iż firmy windykacyjne działają według prawa federalnego, zwanego Fair Debt Collection Practices Act (FDCPA)[1], regulującego dokładną procedurę ściągania długów oraz mającego zastosowanie wyłącznie do collection agency (nie zaś do samych wierzycieli). Według powyższego firma windykacyjna kontaktuje się z dłużnikiem telefonicznie a następnie przekazuje w ciągu następnych 5 dni list z następującymi informacjami: (źródło: 15 USC 1692g, § 809):
W przypadku braku pozytywnego zakończenia sprawy w ciągu kilku miesięcy, firma taka z reguły kończy działania windykacyjne, zalecając przy tym klientowi skierowanie sprawy na drogę sądową. Należy pamiętać, że za ściągnięcie wierzytelności profesjonalne agencje pobierają prowizję około 30 - 50% kwoty długu w zależności od okresu, w którym długi nie są regulowane (dolna granica dotyczy długów krótszych niż 120 dni). Inne firmy windykacyjne mogą też ustalić inne wynagrodzenie, uzależniając wysokość pobieranej prowizji od osoby dłużnika: 30% w przypadku dłużnika - firmy, do 40%, gdy jest nim osoba fizyczna. Najwyższe koszty - aż 50% z odzyskanej kwoty firmy pobierają w przypadku samodzielnego przekazania sprawy profesjonalnemu pełnomocnikowi. W takim przypadku wierzyciela będą obciążać dodatkowe koszty obsługi prawnej kancelarii adwokackiej, które zostaną doliczone do głównej kwoty długu i odzyskiwane dla wierzyciela.
W przypadku zlecenia sprawy profesjonalnemu pełnomocnikowi, tj. z pominięciem firmy windykacyjnej, koszty, jakie na tym etapie musi ponieść strona są uzależnione od indywidualnych stawek adwokata i nie są unormowane żadnymi przepisami prawa.
W każdym rodzaju spraw postępowanie windykacyjne przebiega w następujących etapach:
Postępowanie polubowne przedegzekucyjne stanowi najważniejszy etap w procesie dochodzenia roszczeń finansowych. Windykacja jest wówczas najtańsza i kończy się w najkrótszym czasie. W warunkach gdy kondycja finansowa dłużnika nie stwarza możliwości polubownego rozwiązania problemu, dąży się do jak najszybszego otwarcia postępowania sądowego. Czasami jednak lepiej jest rozłożyć spłatę należności na raty niż obciążać dłużnika dodatkowymi kosztami postępowania sądowego i egzekucyjnego. W przypadku nowo powstałych długów skuteczność windykacji sięga 70-90%. Dlatego istotnym elementem jest okres przeterminowania należności, o którym mowa na początku niniejszego opracowania. Drugim kluczowym elementem, który decyduje o powodzeniu windykacji jest prawidłowe udokumentowanie dochodzonego roszczenia, np. fakturą świadczącą o wydaniu kontrahentowi towaru.
Właściwość sądu oraz postępowanie przed sądem.
W przypadku negatywnego zakończenia postępowania polubownego, kolejnym rozwiązaniem jest wszczęcie postępowania sądowego.
Podkreślenia wymaga fakt, iż struktura amerykańskiego sadownictwa znacznie się rożni od struktury sadów polskich, dlatego też przed skierowaniem sprawy na drogę sądowa warto zasięgnąć rady adwokata, który będzie reprezentował stronę. Ponadto skierowanie sprawy na drogę sądową powinno być zawsze traktowane jako rozwiązanie ostateczne i niewątpliwie warto przedtem skontaktować się ze stroną przeciwną i poinformować ją o dalszych planach. Taki kontakt z dłużnikiem powinien nastąpić w formie pisemnej zwanej „demand letter", w którym dokładnie wierzyciel powinien określić swoje wymagania oraz wyznaczyć dłużnikowi odpowiedni okres (co najmniej 2 tygodnie) na ustosunkowanie się do nich. Istotnym składnikiem takiego listu jest informacja, iż w razie niespełnienia wymagań, sprawa zostanie skierowana na drogę sądowa.
Drobne sprawy, a wiec o niskim stopniu skomplikowania bądź wysokości przedmiotu sporu, tzn. do kwoty 15.000 $ rozpatrywane są przez Sąd zwany „Small Claims Court". Sąd ten rozpatruje sprawy wynikające głównie z niedotrzymania kontraktów do wspomnianej powyżej granicy lub z tytułu narażenia zleceniodawcy na straty z tytułu niewłaściwego wykonania zamówienia czy wystawienie czeku bez pokrycia.
Wierzyciel, który wnosi sprawę do sądu, zwany jest powodem (plaintiff) a sprawę inicjuje się poprzez wypełnienie i złożenie w Sądzie formularza (claim), w którym zawarte powinny być następujące informacje:
Do formularza powód jest zobowiązany dołączyć dokumenty potwierdzające swoje roszczenie w postaci rachunków, umowy z pozwanym, czeków, itd. Zanim dojdzie do rozprawy wyznaczane jest nieformalne spotkanie stron tzw. "pre-trial conference", na którym sprawa może się zakończyć polubownie a gdy nie jest to możliwe zostaje wyznaczony termin rozprawy. Istotnym przy tym jest fakt, iż w przypadku, gdy pozwany nie podejmie formalnej obrony w ciągu 20 dni od doręczenia roszczenia, powód jest uprawniony do uzyskania orzeczenia sądu zwanego wyrokiem zaocznym (default judgement). Jednakże w przypadku podjęcia obrony przez pozwanego i uznaniem przez sędziego, że racja jest po stronie powoda, postępowanie kończy wydanie orzeczenia, które jest nakazem sądowym, w którym stwierdza się, że dłużnik jest dłużny wierzycielowi określoną w pozwie sumę pieniędzy. Orzeczenie to daje wierzycielowi prawo do egzekwowania swoich długów poprzez odebranie dłużnikowi majątku. Prawo stanu Nowy Jork przewiduje jednak, iż wierzyciel nie może przekroczyć określonego poziomu wartości dochodu majątku, co oznacza, iż wierzyciel nie może pozbawić podstawowych środków do życia dłużnika (tzw. „Judgment proof", czyli chroniony przed windykacją) a ustalenie informacji o aktywach w majątku dłużnika, odbywa się w procesie przez złożenie przez wierzyciela wniosku o ustalenie wartości majątku. („citation to discover asstets"). Zgodnie z powyższym w przypadku uznania dłużnika za chronionego przed windykacją, wierzyciel nie będzie w stanie odzyskać swojego długu nawet pomimo faktu posiadania orzeczenia sądowego.
Mając na uwadze powyższe rozważania stwierdzić należy, iż obecność i pomoc prawnika chociaż nie jest w sądzie wymagana, to jest stronie zalecana. Konieczna jest znajomość terminów proceduralnych przy składaniu wniosków, czy powoływaniu się na dowody rzeczowe. Mimo że w Small Claims Court strona może liczyć na pomoc ze strony sędziego, to jednak nie jest to zasadą i powód nie powinien z góry założyć, że taka pomoc otrzyma. Zaleca się także wierzycielowi, aby skorzystał z pomocy prawnika ograniczając się do wstępnej oceny, czy warto kierować sprawę na drogę sądową i czy uzyskany wyrok da podstawę do wyegzekwowania należności.
CADW,